Czytając drugich, czuję ich oddech, pot, zmęczenie, radość i smutek. A to tak samo, jakbym czytał ten kawałek siebie, który jest nam wspólny: każdy z nas jest człowiekiem. Zmagam się z górami, z własnymi wiatrakami. Cisza i spokój to moje drugie ja.
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Miejsce na Ziemi bliskie moim myślom, to Wyspa Rossa z wulkanem Erbus mruczącym po dziś dzień.