Lebioda i łopuch
Prosta przychylność, ludzka łagodność, zdolność do radości, te cnoty naiwne zanikły niemal doszczętnie. Jakże ich brak w tym szczególnie kraju. By zaświecić zapałkę, zużywa się w tym kraju tyle energii, co gdzie indziej na rozniecenie ogniska. Bo tę zapałkę z reguły wydziera się sąsiadowi i pociera o jego nos. A jeśli nawet poda zapaloną, najpierw się ją gasi, by sprawdzić, czy to nie podstęp z owym ogniem. Podejrzliwość i zawiść to szczególnie polskie uczucia. Lebioda i łopuch rosną w tym kraju pod każdym płotem
Kazimierz Wyka
Dowód w złej wierze
W złej bowiem wierze żyje ten, kto twierdzi, że udowodnił coś, czego udowodnić niepodobna, nie zaś ten, kto oświadcza, że musi się na coś zdecydować, chociaż nie potrafi ugruntować swoich decyzji z pewnością własciwą sądom naukowym. Nie jest w złej wierze ten, kto powiada, że wierzy w Boga, lecz zdradza złą wiarę ten, kto twierdzi, że istnienie Boga jest naukowo udowodnione, a twierdzi tak bądź dlatego, że chce sobie samemu wmówić pewność, bądź dlatego, że wydaje mu się, iż twierdzić inaczej byłoby społecznie niebezpieczne.
Leszek KołakowskiCzas ciekawy, czas niespokojny, cz. II. Z Leszkiem Kołakowskim rozmawiał Zbigniew Mentzel