Wchodzisz i myślisz - dom na ziemi stoi
(…) I on, i byt pokoleń całych od prapradziadów, co wznieśli te zręby, aż do gospodarzy naszych, wszystko to stoi morzem i na morzu. Życie ludzkie zarzuciło tu kotwicę tak samo, jak ją nieco dalej zarzucają barki i łodzie, i tak jak one kołysze się z falą i na fali. Jego radości i nadzieje, jego klęski i żałoby kołyszą się z nim razem.
Coś z płynności żywiołu weszło tu w dusze ludzkie. Każdy przypływ wypełnia je otuchą i wzmaga; każdy odpływ zabiera coś z nich i unosi z sobą. Oczy tak samo osychają z łez jak nadbrzeżne piaski, a żagiel, wzdęty świeżym tchem morza, pędzi nie tylko barkę, ale i krew w żyłach. (…)
Na normandzkim brzegu, Maria Konopnicka
Znalezione w: „100/XX Antologia polskiego reportażu XX wieku” pod redakcją Mariusza Szczygła
Pancerz stalowej Formy
Wielkie odkrycia są nieodzowne – potężne ciosy wymierzone miękką ludzką dłonią w pancerz stalowej Formy – chytrość niesłychana i wielka uczciwość myśli i niezmierne zaostrzenie inteligencji – żeby człowiek uniknął swej sztywności i zdołał pogodzić w sobie formę i bezformie, prawo i anarchię, dojrzałość i niedojrzałość rzeczywistą i świętą.
Ferdydurke, Witold Gombrowicz