„Chcesz znać moją chorobę? - zwierza się raz. - Oto ksiąg jestem niesyty. I mam ich więcej, niż trzeba, lecz jak z innymi rzeczami, tak i z księgami: każda zdobycz jest ostrogą chciwości. Tylko że w książkach jest coś szczególnego: złoto, srebro, klejnoty, purpura, marmurowe domy, uprawne pola, malowane obrazy, koń z rzędem i tym podobne rzeczy dają niemą i powierzchowną rozkosz, książki natomiast przenikają nas do głębi, mówią z nami, radzą i łączą się z nami żywą i serdeczną zażyłością, a żadna nie przychodzi samotnie, ale wprowadza imiona innych i jedna każe łaknąć drugiej.”

Petrarka, Jan Parandowski
Wyd. Czytelnik; Warszawa, 1975